elewacja i stół
Prace nad elewacją dawno się już zakończyły ale jakoś nie miałam okazji wrzucić ostatecznych zdjęć. Dojechał też do nas długo oczekiwany stół, pozostało więc tylko czekać na świąteczne biesiady :)
Prace nad elewacją dawno się już zakończyły ale jakoś nie miałam okazji wrzucić ostatecznych zdjęć. Dojechał też do nas długo oczekiwany stół, pozostało więc tylko czekać na świąteczne biesiady :)
Nasz domek powoli nabiera finalnego zewnętrznego wyglądu. Od ubiegłego tygodnia ekipa dzielnie działa w kwestii ocieplenia , a efekty nie tylko widać ale i czuć ciepełko wewnątrz. Mam nadzieję, że pogoda nam się bardzo nie popsuje, bo ta szara warstwa kleju powinna zostać jeszcze zagruntowana na ostateczny kremowy kolor.
Od wczoraj hula nam też podłogówka - na razie tylko w miejscach gdzie położone zostały płytki - i nie chce się już wychodzić na te jesienne chłody.
A teraz kilka zdjęć stanu obecnego. Wciąż brakuje nam wielu elementów wyposażenia - przede wszystkim mebli do salonu, pokoiku córki i garderoby. Póki co jednak te elementy będą musiały jeszcze nieco poczekać. Aktualnie ocieplamy naszego Gucia - to priorytet przed nadchodzącymi chłodami. A resztę z czasem się urządzi ;)
Kominek - przybyło drewno we wnęce i szyba zabezpieczająca panele przed ewentualnym wypadnięciem ognia.
Salon z widokiem na tymczsową kanapę ;)
Kuchnia - już z okapem ale wciąż bez rolety na oknie i finalnego oświetlenia
Schody i jadalnia
Holl
Łazienka dolna
Sypialnia
Po schodach nastąpiło to co kobiety lubią najbardziej czyli montaż kuchni ;)
Niezbędnym do zamieszkania warunkiem było również wykonanie schodów. Te zrobione zostały zgodnie z projektem jako drewniane, żeby nie przesłaniać widoku z okna jadalni. Na pierwszym planie nasza mała modelka :), która do dziś twierdzi, że mieszka "na budowie".